publikacja 11.11.2021 00:00
Dzień Ubogich to nie kościelna akademia na rzecz potrzebujących. To dzieło Kościoła, który chce być ubogi.
istockphoto; montaż studio gn
Kiedy kard. Jorge Bergoglio został papieżem, pokazał się światu „w wersji minimalistycznej”: białej sutannie i piusce, bez dodatków. Niebawem zauważono też inne szczegóły – podczas pierwszej Mszy po wyborze Ojciec Święty miał na sobie zwyczajne czarne obuwie, a nie buty z czerwonej skóry, zwyczajowo noszone przez papieży.
„Nadchodzą radykalne zmiany” – wieszczył największy włoski dziennik „Corriere della Sera”. Oczywiście nie chodziło o modę papieską, lecz o przeczucie, jaką drogą papież chce prowadzić Kościół.
Niebawem pojawiły się kolejne symboliczne posunięcia. Franciszek założył na palec Pierścień Rybaka wykonany ze srebra i jedynie pozłocony, zrezygnował z mieszkania w Pałacu Apostolskim, zaczął jeździć przeciętnej klasy samochodami.
Nie były to gesty na pokaz – taki był świadomie przyjęty styl życia Jorge Bergoglia, który nawet jako kardynał Buenos Aires w wytartej sutannie przemieszczał się pojazdami komunikacji miejskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.