Znak nadziei

Brak komentarzy: 0

Beata Zajączkowska Beata Zajączkowska

publikacja 10.05.2024 11:54

Sekret duchowego zdrowia cysterskiego opactwa Heiligenkreuz, to tajemnica warta zgłębienia.

Klasztor, który pęka w szwach i co więcej, nawet dzieli się mnichami z innymi, to w dzisiejszych czasach informacja, która musi wzbudzić zainteresowanie. Coraz bardziej przyzwyczajamy się bowiem do wieści o wymierających wspólnotach, zamykanych klasztorach i sprzedawanych kościołach. W tej historii obie te rzeczywistości się spotykają.

Dwa lata temu ostatnie benedyktynki opuściły „świętą górę” Południowego Tyrolu, jak od niepamiętnych czasów nazywano klif, na którym stoi kompleks klasztorny w Sabiona, kładąc tym samym kres trwającej tam 335 lat obecności. Na pożegnanie jedna z sióstr wyraziła nadzieję, że do tego miejsca wróci jeszcze życie. Nikt specjalnie się tymi słowami nie przejął, aż do czasu, gdy gruchnęła wieść, że przybywają cystersi i klasztor znów stanie się duchowymi płucami regionu. Ratunkowy oddział mnichów przybędzie na odsiecz z austriackiego opactwa Heiligenkreuz, które nie wie, co to jest kryzys powołaniowy.

Założone w 1135 roku, jest najstarszym opactwem cysterskim na świecie wśród tych, które nigdy nie miały przerw i chyba najlepiej prosperującym opactwem w Europie. Mieszka tam 103 mnichów, 11 zakonników po ślubach czasowych i 6 nowicjuszy. Średnia wieku mnichów wynosi czterdzieści dziewięć lat, co jest prawdziwym ewenementem w porównaniu z innymi, nawet cysterskimi, klasztorami. Każdego roku 4-5 młodych mężczyzn przyjmuje biały habit z czarnym szkaplerzem.

Pytany o ten liczbowy sukces opat Maximilian Heim ripostuje, że w Wietnamie klasztory cysterskie są dwa razy większe. Jak mówi w ich zakonnej codzienności nie ma nadzwyczajności, najważniejsza jest modlitwa, miłość do Boga i bliźniego a także respektowanie słów Jezusa – „Aby byli jedno”. Niby prosta recepta, jednak to na Heiligenkreuz wielu dziś patrzy jako znak nadziei dla Europy. Sekret duchowego zdrowia tego opactwa, to tajemnica warta zgłębienia. Ciekawe czy przyniesie owoc też w innych miejscach, gdzie przeszczepiani są mnisi, bo klasztor w Sabiona nie jest pierwszym, do którego ruszyła cysterska odsiecz.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..