– Albo będziemy kapłanami na wzór Chrystusa, albo będziemy próbowali realizować jakieś inne kapłaństwo. Ale innego kapłaństwa niż Chrystusowe nie ma – podkreśla ks. dr Krzysztof Kinowski, rektor Gdańskiego Seminarium Duchownego.
− Tatusiu, jak ty pięknie wyglądasz! – zawołała jego dorosła córka, gdy pierwszy raz zobaczyła ojca w sutannie. O późnym powołaniu opowiada ks. Marian Klubiński.
Ksiądz Robert Kufel przekonuje, że bez „pionierów w sutannach” nie byłoby tej Polski i tego Kościoła.
Księża, dowiadując się o budzących zgorszenie grzechach współbraci w kapłaństwie, odczuwają wstyd, gniew, rozczarowanie. Mają jednak też nadzieję, że w tym przełomowym momencie winy te mogą stać się „błogosławione” i pozwolą każdemu na wewnętrzną odnowę powołania.
– Żyliśmy z tymi ludźmi, gdy był pokój, trzeba w czasie wojny. Bo jak inaczej? Mnie ONZ zabierze, a ich...? Co ze mnie byłby za proboszcz, który ratuje siebie, a parafian zostawia? – mówi o. Kordian Merta OFM, przypominając, jak w maju eksplodowały w kościele granaty.
Wstajesz rano i wiedząc, że nosisz w sobie jedynie ciemność, musisz podejść do 430 pacjentów – opowiada ks. Krzysztof. – Odchodzą rozpromienieni, przytuleni, dowartościowani, a ty wracasz do mroku. Dlaczego koniecznie trzeba modlić się za kapłanów?
Nie było lepszego rektora seminarium niż Pan Jezus, a jednak i Jemu nie do końca „wypaliła” rekrutacja. Wśród apostołów znalazł się Judasz, a spod krzyża uciekli prawie wszyscy „seminarzyści”.
Podstawą tożsamości kapłana jest ontologiczny związek z Jezusem. To podstawa. Ale dręczące współczesnego kapłana pytanie o własną tożsamość musi po raz kolejny uwzględniać kontekst ludzki.
Ksiądz dr Michał Dąbrówka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego tarnowskiej kurii diecezjalnej, o pierwszeństwie bycia z Jezusem i zagrożeniach kapłańskiej tożsamości, Wojtyle z Filipin i apelu o modlitwę za każdego kapłana.
Ks. Dariusz Mazurkiewicz przypomina, że rozeznanie powołania to proces, który dokonuje się podczas całej formacji seminaryjnej.