22 października 1948 roku zmarł prymas Polski August Hlond. Jeszcze przed śmiercią wyraził on wolę, by jego następcą na urzędzie został ówczesny biskup lubelski Stefan Wyszyński. Zostało to uszanowane przez Stolicę Apostolską – niespełna miesiąc po śmierci Hlonda papież podpisał bullę nominacyjną dla Wyszyńskiego, którego ingres do katedry warszawskiej odbył się 6 lutego 1949 roku, cztery dni po ingresie w Gnieźnie.
Kardynał Stefan Wyszyński odchodził w dramatycznych okolicznościach. Ciężko ranny w zamachu papież walczył o życie, a na horyzoncie dziejowym przybywało czarnych chmur, zapowiadających tragiczny grudniowy przełom.
Rozmowa z p. prof. Zdzisławem Kijasem OFMConv, relatorem procesu beatyfikacyjnego kard. Stefana Wyszyńskiego.
Jeśli nie opowiemy młodym ludziom o życiu prymasa Wyszyńskiego oraz matki Czackiej, trudno będzie oczekiwać duchowych owoców ich beatyfikacji.
„Na tym straszliwym wirażu dziejowym trzeba mieć mocną głowę, by nie wypaść z Łodzi Piotrowej” – przestrzega prymas Stefan Wyszyński.
O maryjności sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego mówi Anna Rastawicka, wieloletnia współpracowniczka i świadek jego życia.
Sobór Watykański II był ważnym wydarzeniem w dziejach Kościoła i ważnym dla kard. Stefana Wyszyńskiego doświadczeniem Kościoła powszechnego. Prymas Polski uczestniczył we wszystkich czterech sesjach Soboru Watykańskiego II, który odbywał się w latach 1962–1965.
W dzienniku „Pro memoria” 12 maja 1976 r. prymas Stefan Wyszyński pisze: „Całą moją miłość przeniosłem z Matki na Matkę”. Tego dnia na Jasnej Górze świętuje 30. rocznicę konsekracji na biskupa lubelskiego. Opisuje w tej notatce, jak rodziła się jego maryjność. Wyjawia przedziwną tajemnicę swego serca – przeniesienie miłości z matki Julianny, która zmarła 31 października 1910 r., gdy Stefan miał 9 lat, na Matkę Bożą. Wyjaśnia, jak matka z Zuzeli pomogła mu w nawiązaniu więzi z Matką z Nazaretu.•
W czasie przygotowań do Wielkanocy 1967 roku prymas Stefan Wyszyński w liście pasterskim na Wielki Post ogłosił program duszpasterski pod nazwą: Społeczna Krucjata Miłości.
Prymas Wyszyński jako arcybiskup gnieźnieński i warszawski pisał do wiernych oraz duszpasterzy obu archidiecezji listy pasterskie. Tradycją były listy ogłaszane na Wielki Post.