Najpierw szlak do Santiago porwał ich w niespodziewaną podróż, potem to oni „przynieśli go do siebie”, prowadząc go od Sobótki w stronę Hiszpanii. Św. Jakub zmienił przed 10 laty życiowe plany młodej pary. Na stałe.
Pieszo, rowerem, autokarem, a może w jeszcze inny sposób? Zapraszamy do pielgrzymowania, które trwa przecież przez całe życie.
Już w momencie zakończenia myślimy, co zrobić, by znaleźć się na pątniczym szlaku za rok.
Wraz z małymi siostrami i małymi braćmi Jezusa odkrywali dyskretną obecność Boga, który idzie z człowiekiem, ale mu się nie narzuca.
Co sprawia, że jesteśmy gotowi porzucić wszystko i wyruszyć w 10-dniową wędrówkę na Jasną Górę?
38. Piesza Pielgrzymka Wrocławska na Jasną Górę. W niedzielę (5 sierpnia) podczas Mszy św. w Siemysłowie 8-letni Maciek przyjął po raz pierwszy do swego serca Pana Jezusa.
O spotkaniach w drodze, kubku gorącej herbaty i nadziei opowiada Przemysław Siemieniec z Bytomia.
Może być sposobem na odnalezienie duchowej równowagi, sprawdzianem wytrzymałości, a dla niektórych drogą do wolności. Pielgrzymowanie drogami św. Jakuba zyskuje na popularności.
Bez intencji idziesz 3 dni, a potem... albo już masz intencję, albo wracasz do domu. Inaczej nie ma sensu.
Tak dużo jak na tej pielgrzymce to jeszcze się nie modliłem.Każdy krok, który przybliżał mnie do Ostrej Bramy, zbliżał mnie też do Pana Boga – wspomina Jerzy Pędzisz.