Centrum Kungoni to życiowe dzieło o. Claude Boucher ze Zgromadzenia Misjonarzy Afryki, aby uczcić bogactwo kulturowego i artystycznego dziedzictwa Malawi.
Za kilka tygodni wody już nie będzie, pozostanie już tylko ludzka tragedia, bo ludzie zostaną bez niczego. Najpotrzebniejsze teraz są środki czystości, proszek, mydła, ryż - mówi brat Damian Lenckowski, z misji w Uduophori w stanie Delta na południu Nigerii.
Gdy patrzę na radość dzieci, które przybiegają i pokazują co udało im się napisać w zeszycie, to czuję, że życie moje ma sens, że więcej nic mi nie potrzeba. Posługa misyjna to najpiękniejsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała. Mam świadomość tego, że jest to moja droga, którą żyję tu i teraz. Dziękuję Bogu za to, że kieruje moim życiem i nadaje mu głębszy wymiar – mówi Family News Service s. Rachela Kaczmarek, misjonarka ze Zgromadzenia Sióstr św. Dominika.
Misjonarz udający się do kraju przeznaczenia misyjnego zdaje sobie doskonale sprawę, że staje przed wyzwaniem dołożenia wszelkich starań w zrozumieniu i dowartościowaniu miejscowych kultur. Nie czyni tego z ciekawości czy prywatnego hobby, lecz ze zobowiązania jakie wypływa z posłania misyjnego aby „nawiązać z owymi kulturami rzeczywisty kontakt, przyjmując styl życia będący znakiem ewangelicznego świadectwa i solidarności z tamtejszymi ludźmi” - zwraca uwagę o. Tomasz Szyszka, werbista.
Jak pomagać, a jak nie pomagać? Należy słuchać ludzi, którym chce się pomóc - wskazuje o. Jacek Gniadek, werbista, przez lata misjonarz w krajach Afryki, związany z fundacją Asbiro.
- To coś co charakteryzowało Panią Wandę, że trzeba pokładać ufność w Panu Bogu, ale zrobić swoją część - przypomina jedną z historii Wandy Błeńskiej, ks. Jarosław Czyżewski, postulator procesu beatyfikacyjnego polskiej lekarki, która na misjach w Ugandzie spędziła ponad 40 lat.
Gdy rozpoczynała posługę w Amazonii, biskup zapytał, na jak długo przyjechała. „Co znaczy: na jak długo? Na zawsze, czyli na całe życie” – odpowiedziała nieco zaskoczona. Biskup chyba nie uwierzył. Dziś krakowianka Dominika Szkatuła, świecka misjonarka, świętuje 40-lecie swojej pracy w Peru.
Sprawcy pozostają wciąż niezidentyfikowani, jednak bilans wtorkowego ataku terrorystycznego na katolicką misję w Mozambiku jest dramatyczny.
Dlaczego w Afryce zakładamy dzieciom czapki? Bo mamy tu osiem stopni ciepła!
W Sanktuarium Męczenników z Ugandy w Munyonyo, niedaleko Kampali, franciszkanie z trzech pierwszych zakonów (OFM, OFMCap i OFMConv) odbywają międzynarodowy kurs dla misjonarzy.