- Gorące pozdrowienia z parafii Matki Bożej Wniebowziętej w Korhogo na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Radość z przyjścia Pana, z daru odkupienia. Razem z naszymi parafianami z ludu Senufo wyrazimy tę radość - o. Paweł Hulecki ze zgromadzenia Ojców Białych Misjonarzy Afryki, w wideo relacji ze świętowania Adwentu u Senufo.
O. Maciej Braun, misjonarz ze zgromadzenia Zmartwychwstańców, który niedawno wybudował profesjonalny szkolny kompleks sportowy dla mieszkańców Buhemby, tym razem dzieli się zakończeniem roku szkolnego w tamtejszej szkole oraz zabiera na przejażdżkę po drogach Tanzanii.
W 2021 roku mija pięćdziesiąt lat misji jakie karmelici bosi rozpoczęli w Rwandzie i Burundii. Poniżej filmy przybliżające posługę misyjną zakonu na afrykańskiej ziemi.
Pamiętacie Saszę? Chłopca z Kazachstanu, który, aby przyjechać na ŚDM w Krakowie, zbierał złom? Obejrzyj film pokazujący drugą część tej poruszającej historii.
Po dwuletniej przerwie, spowodowanej pandemią, polscy misjonarze w Kamerunie zebrali się w dniach 10-12 listopada w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Atoku, gdzie pracują księża marianie. Spotkanie to, mające już długoletnią tradycję, nawiązywało do dwóch ważnych wydarzeń: Święta Niepodległości 11 listopada i niedawnej beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej.
Madagaskar kojarzy się głównie z pięknymi plażami albo z amerykańskim filmem animowanym dla dzieci i dorosłych. Mało kto wie, że ludzie umierają tam z głodu lub z braku opieki lekarskiej.
- Jamajczycy mogą nas uczyć radości i tego poczucia, że wszystko zawdzięczają Panu Bogu - uważa ks. Kamil Kowalski, najmłodszy misjonarz z diecezji płockiej.
Jak wygląda Tydzień Misyjny w Republice Środkowoafrykańskiej? Opowiada ks. Piotr Boraca - tarnowski misjonarz w Bagandou.
Bywały sytuacje dramatyczne. Matka zmarła, a ojciec, będąc pod wpływem środków odurzających, wkładał swoje dzieci do worka i tłukł kijem lub dźgał nożem. Dzieci zamieszkały w naszym sierocińcu – opowiada s. Ascelina Kowiel.
To jedyne sanktuarium w Kenii. Dokoła akacje. U góry drewniana kapliczka. Około dwa kilometry drogi krzyżowej, serpentyną. - Ja materiał budowlany woziłem traktorem. Aż na górę - uśmiecha się o. Kazimierz Szulc OFMConv, gwardian miejsca.