- W chwilach trudnych, gdy wydaje mi się, że jest nie tylko ciemno, ale nawet czarno, pomaga mi modlitwa Pismem Świętym - mówi Anna Nachyła.
Bielawska parafia Miłosierdzia Bożego jest jedną z niewielu, o ile nie jedyną w naszej diecezji, gdzie odbywają się regularne spotkania dla par żyjących bez sakramentu małżeństwa.
Zanim razem zagłębią się w tajniki krzyżyków i bemoli, zapalają świecę symbolizującą Chrystusa i wspólnie modlą się do Ducha Świętego.
- Nie wiem, kiedy jest dzień i noc, wchodzę w kałuże, spadam z krawężników. Najbardziej przeszkadza mi jednak to, że nie widzę twarzy ludzi, którzy idą naprzeciw mnie - mówi Beata Wawerska.
O strachu takim, że aż nogi drżą, upartym duszpasterzu i trudach głoszenia nauk opowiada dr hab. Józef Majewski, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, teolog i medioznawca, w rozmowie z Arkadiuszem Cichoszem.
Minister Tomasz Siemoniak zapowiada redukcję wydatków na ordynariat polowy. Jakie jest miejsce tej struktury w zawodowej armii?
Jest do dyspozycji każdego chorego w ciągu dnia i nocy. Jak lekarz dyżurny.
Jest ich kilkunastu. Jak sami mówią, spełniają najbardziej dojrzałą posługę: kapłańską i ludzką, doczesną i wieczną. Odwiedzamy niektórych z nich i rozmawiamy z księżmi z płockich Winiar, z Ciechanowa i Makowa Mazowieckiego.
- Jestem przekonana, że Jezus działa w szczególny sposób, gdy młodzi klęczą u stóp tabernakulum, na spotkaniach dzielą się swoimi doświadczeniami albo gdy się bawią. I gdy dzięki odpowiedniej formacji wzrasta w nich świadomość bycia trzynastym apostołem. A być apostołem to wielka sprawa! – mówi siostra Lidia Jelińska, animatorka Eucharystycznego Ruchu Młodych ze słupskiej Parafii Najświętszego Serca Jezusowego.
Studiują dokumenty Kościoła, uczą się łaciny, po wiejskich parafiach poszukują ornatów i feretronów. Wszystko po to, żeby lepiej poznać „Mszę wszechczasów”.